W ramach Wielkiego Odpustu w Zawadzie, w sobotę 07.09. 2013 grupa dziewcząt z DSM z Korzeniowa wzięła udział w pielgrzymce do Sanktuarium Matki Bożej Zawadzkiej. 6 jechało rowerami, 3 w samochodzie. Jazda z szybkością 15 km. na godzinę. Na trasie 2 - 3 przystanki.  Bezpiecznie i bez nadwerężenia sił przejechaliśmy w obie strony. Wielka modlitwa ale też wielka frajda i wiele radosci. Przy pięknej pogodzie Msza święta sprawowana była przy polowym ołtarzu.  Po Mszy Dróżki. Nawiedzenie kościoła i czas na odwiedzenie kramów.

Kilka zdjęć - może z czasem i relacja uczestniczek - przybliży to co przeżywaliśmy.

Zbiórka przy kościele - przed wyjazdem

Przystanek dla pokrzepienia sił

trójka w samochodzie

Jeszcze połowa drogi przed nami - wyruszamy

Wita nas kustosz Sanktuarium

Jesteśmy u Matki Bożej

Ołtarz polowy - obraz Matki Bożej Zawadzkiej

Wciąż napływają pielgrzymki

Każdy ma możliwość spowiedzi

Msza św. koncelebrowana przez 20 kapłanów

Komunia Święta

Zgromadzeni na Mszy św. przyjmują Komunię Świetą...

Siostry ze scholą prowadzą śpiew w czasie Mszy św.

Jesteśmy u Matki Bożej ... słowo kustosza Sanktuarium

Koncelebransi

Jedna z gablot z wotami wdzięczności za otrzymane łaski

Po Mszy św. udajemy się na Dróżki Różańcowe

Każda tajemnica różańcowa ma swoją kapliczkę, obraz lub rzeźba obrazuje treść tajemnicy

Dróżki

Zbliżamy się do kościoła, kończymy różaniec...

Jeszcze raz wspólne zdjęcie po zakończeniu Dróżek

Tu zapoznajemy się z sympatyczną panią z domu opieki w Lubzinie - pozdrawiamy

Na kolanach wokół ołtarza w kosciele

Wpis do kroniki

Akacja z kulą... u dołu scena ubiczowania

Tablica z opisem historii z pociskiem, który utkwił w akacji

Chwila /pół godziny/ na odwiedzenie kramów ...

Spotkanie z grupą rowerową z Pustkowa Wsi, wspólne zdjęcie z miejsca postoju w lesie;

Sprawozdanie z pielgrzymki do Zawady

Dnia 7 września 2013 r. Wybraliśmy się grupowo na pielgrzymkę. Grupa składała się z 10 osób łącznie ze mną. Naszym opiekunem był ks.Roman Deszcz. Wszyscy zgromadziliśmy się pod kościołem.Wyruszyliśmy o godzinie 9:00. Pojechaliśmy rowerami, a ksiądz jechał przed nami samochodem dla bezpieczeństwa. Podczas jazdy było kilka krótkich odpoczynków, aby się czegoś napić lub coś zjeść.

Gdy dojechaliśmy na miejsce,a było to około godziny 11:00, zobaczyliśmy piękny kościół. Ja fotografowałam wszystko co się ciekawego znajdowało. Grupa usiadła na jednym miejscu i czekała na mszę, a ja chodziłam wokół kościoła i robiłam zdjęcia. Natomiast moja koleżanka Patrycja kamerowała. Tak na prawdę nasza grupa nie była zbyt duża, ale np. parafia Przecław liczyła około 180 osób, a były jeszcze inne parafie. Przed kościołem zgromadził się wielki tłum ludzi. Podczas mszy wszyscy siedzieli na polu, ponieważ msza także odbywała się na zewnątrz. Gdy skończyła się msza, poszłam wcześniej od mojej grupy do wewnątrz kościoła. Fakt, kościoł zewnątrz był piękny, ale wewnątrz jeszcze piękniejszy. Znajdowały się tam piękne wiszące obrazy, witraże, figury świętych, a także malowidła na ścianach. Sfotografowałam wszystko co się dało i poszłam dołączyć do grupy. Następnie po mszy odbyły się dróżki, gdzie odmawialiśmy różaniec. Chodziliśmy szlakami na których znajdowały się piękne kapliczki. Pod każdą jedną zatrzymywaliśmy się na chwilę, co pozwoliło mi to na zrobieniu kolejnych ciekawych zdjęć. Kapliczek było sporo, ale były przepiękne. Po odmówienie różańca, każda grupa poszła w swoje strony, natomiast my poszliśmy do wewnątrz kościoła. Na początek poszliśmy przed ołtarz, gdzie wokół niego chodziliśmy na kolanach. Póżniej dziewczęca służba Maryjna (inaczej DSM) i ksiądz podpisali się w pewnej ksiądze na znak, że odwiedzili to święte miejsce. Następnie wyszliśmy na zewnątrz, po czym poszliśmy na kramy. Każdy sobie mógł coś kupić. Nadchodziła pora, aby wrócić do domu. Podczas powrotu do domu zatrzymaliśmy się na miejscu gdzie znajdowała się inna grupa z wsi Pustków. Kilka osób poznałam. Zrobiliśmy zdjęcia grupowo. Następnie pożegnaliśmy się i pojechaliśmy w swoje strony. Każdy chciał jak najszybciej dojechać do domu, ponieważ byliśmy wyczerpani.

 

Ta pielgrzymka była bardzo udana. Poznaliśmy kilka osób, a także pomodliliśmy się i oddaliśmy Matce Bożej wszystkie nasze troski. Podczas tej pielgrzymki zrozumiałam wiele  rzeczy. I postanowiłam sobie, że będę chodzić na każdą pielgrzymkę. Nieważne ile będzie do pokonania kilometrów, ważne będzie to po co tam idę i do kogo idę. Chcielibyśmy, aby następnym razem było więcej osób, bo można się nie tylko pomodlić i poznać nowych ludzi, ale można także zobaczyć piękne miejsca.

 

Opracowanie to ze zdjęciami zobacz na osobnej stronie (opracowania indywidualne).  Dziękujemy. 

Polny konik - akrobata

W niedzielę następnego dnia - zakończenie Wielkiego Odpustu w Zawadzie. Licznie biora udział w odpuście nasi parafianie. Prezentowany jest też przez panie z Korzeniowa - wieniec żniwny.

Licznie zgromadzeni wierni

Poczty sztandarowe

Licznie przybyli kapłani

Szczegół...

procesja eucharystyczna

Delegacja z Korzeniowa z dożynkowym wieńcem,

Jeden z ponad 40 prezentowanych wieńców /Św. Anna/

Zegar

Licznik

Liczba wyświetleń strony:
7658

Sonda

Czy zamieszczone treści na stronie parafialnej są dla CIEBIE interesujące: - TAK NIE

tak

nie


Polecamy strony

    Dźwięk

    Brak pliku dźwiękowego

    Święta

    Środa, III Tydzień Wielkanocny
    Rok B, II
    Dzień Powszedni

    Wyszukiwanie

    Statystyki

    Brak własnych statystyk