... z psalmu 15

Ps 15 (14), 1b-3a. 3bc-4ab. 4c-5 (R.: por. 1a)

Prawy zamieszka w domu Twoim, Panie.

 

Kto zamieszka na Twej górze świętej? * 
Ten, kto postępuje nienagannie, działa sprawiedliwie 
i mówi prawdę w swym sercu, 
* 
kto swym językiem oszczerstw nie głosi.

Wprowadzenie do spotkania modlitewnego w intencji Ojczyzny.

Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.

Przypomnę przebieg nabożeństwa.

Przed Mszą Świętą odmówiliśmy cząstkę różańca chwalebną w intencji Ojczyzny. Za chwilę – Msza święta.

Gromadzimy się na Mszy o godz. 15.00 w przeddzień 76 rocznicy wybuchu II wojny światowej.

Msza święta koncelebrowana. W koncelebrze jest nas dwu księży ks. dr habilitowany – historyk – ks. Kazimierz Talarek, i ja. Wszyscy tu zgromadzeni skierujemy do Boga modlitwę w intencji wszystkich uczestników II wojny światowej. Będziemy też polecać Miłosierdziu Bożemu wszystkich, którzy oddali życie w obronie Ojczyzny. To jest intencja pana wójta Marka Rączki. W tej intencji ja Mszę Św.  będę sprawował;  Ks. Kazimierz – również w intencji Ojczyzny. Dziękuję w imieniu wszystkich, za to zwołanie modlitewne, podziękowanie składam na ręce pana Wójta.

Pan Wójt pan Marek Rączka sugeruje, żeby jak tylko będą sprzyjające warunki, każdego roku o tej porze odprawić Mszę św., i urządzić akademię nawiązującą do rocznicy wybuchu II wojny światowej.

W Korzeniowie znajdują się Historyczne Cmentarze, które świadczą o zbrojnej walce w obronie Ojczyzny, i są konkretnym odniesieniem i pobudką do postawienia sobie pytania, jak dzisiaj ma się wyrażać nasza troska o wolność Ojczyzny naszej. Wykorzystajmy w tym temacie czytania mszalne – Słowo Boże i homilię ks. Kazimierza.

Nasze intencje i prośby przedstawimy Bogu w modlitwie wiernych.

W dniu dzisiejszym, nawiedzimy także po Mszy Św. Grób Dragona i jeżeli będą sprzyjające okoliczności także miejsce gdzie była Stara Leśniczówka, aby przy obeliskach i krzyżach upamiętniających walki o wolność naszej korzeniowskiej i ojczystej ziemi, złożyć symboliczne wiązanki kwiatów.

Bezpośrednio po Mszy św. będzie krótki scenariusz słowno muzyczny. Pani dyrektor Teresa Jakubiak pokieruje całością scenariusza i zapowie kolejność poszczególnych części, wystąpień. Zostajemy wszyscy na tych kilka chwil.

Po zakończeniu całości naszego spotkania w kościele, delegacje z wiązankami kwiatów udadzą się na miejsca pamięci. Dla pozostałych, którzy są zaproszeni, będzie czas na przejście do remizy, na spotkanie przy stole.

 

Niech Bóg nam błogosławi i Ojczyźnie naszej.  Jeszcze raz zapraszam wszystkich do wspólnej modlitwy.  /Ks.proboszcz/.

Okolicznościowa dekoracja

Czytanie z Księgi Powtórzonego Prawa

Mojżesz powiedział do ludu izraelskiego: 
«A teraz, Izraelu, słuchaj praw i nakazów, których uczę was wypełniać, abyście żyli i doszli do posiadania ziemi, którą wam daje Pan Bóg waszych ojców. Nic nie dodacie do tego, co ja wam nakazuję, i nic z tego nie odejmiecie, zachowując nakazy waszego Pana Boga, które na was nakładam. 
Strzeżcie ich i wypełniajcie je, bo one są waszą mądrością i umiejętnością w oczach narodów, które usłyszawszy o tych prawach, powiedzą: „Z pewnością ten wielki naród to lud mądry i rozumny”. Bo któryż naród wielki ma bogów tak bliskich, jak Pan Bóg nasz, ilekroć Go wzywamy? Któryż naród wielki ma prawa i nakazy tak sprawiedliwe, jak całe to Prawo, które ja wam dziś daję?».

 

Oto Słowo Boże.

Poczty sztandarowe

Jk 1, 17-18. 21b-22. 27 Wprowadzać słowo w czyn

Czytanie z Listu świętego Jakuba Apostoła

Bracia moi umiłowani: 
Każde dobro, jakie otrzymujemy, i wszelki dar doskonały zstępuje z góry, od Ojca świateł, u którego nie ma przemiany ani cienia zmienności. Ze swej woli zrodził nas przez słowo prawdy, byśmy byli jakby pierwocinami Jego stworzeń. 
A przyjmijcie w duchu łagodności zaszczepione w was słowo, które ma moc zbawić dusze wasze. Wprowadzajcie zaś słowo w czyn, a nie bądźcie tylko słuchaczami oszukującymi samych siebie. 
Religijność czysta i bez skazy wobec Boga i Ojca wyraża się w opiece nad sierotami i wdowami w ich utrapieniach i w zachowaniu siebie samego nieskalanym od wpływów świata.

 

Oto Słowo Boże.

Homilię wygłosił Ks. Kazimierz

Mk 7, 1-8. 14-15. 21-23 Prawo Boże z zwyczaje

Słowa Ewangelii według świętego Marka

Zebrali się u Jezusa faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie umytymi rękami. Faryzeusze bowiem i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I gdy wrócą z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych zwyczajów, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. 
Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami?». 
Odpowiedział im: «Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: „Ten lud czci mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode mnie. Ale czci na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi”. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji». 
Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: «Słuchajcie Mnie, wszyscy i zrozumiejcie. Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Wszystko to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym».

 

Oto słowo Pańskie.

koncelebra

Obowiązek troski o Ojczyznę spoczywa na każdym z nas.

Szanowni zebrani z p. Wójtem na czele, uczestnicy Mszy św. w intencji Ojczyzny w miejscu, gdzie przez lata wojenne działał oddział AK o kryptonimie Kartacz 68”.

 

76 lat temu naszą Ojczyznę spotkało wielkie nieszczęście. Proboszcz parafii Nagoszyn ks. Józef Fijał napisał w kronice parafialnej pod datą 8 września 1939 r. takie słowa ,,incipit occupatio Germanica”. Te proste i lakoniczne słowa nie mogą oddać okupacyjnej tragedii mieszkańców tego terenu. Nikt nie spodziewał się, że ten rok zapisze się tak tragicznie w dziejach Polski a i świata. Naszą Ojczyznę zaatakowały dwa bezwzględne i bezbożne totalitaryzmy: hitlerowski i sowiecki, które rozpoczęły gehennę śmierci i cierpienia ludzi i całych narodów. Skutkiem ich ataku była śmierć i męka wielu milionów polskich obywateli, nie dające się wprost wycenić straty materialne, ogromne zniszczenie kraju. Ta wojna była najbardziej niszcząca człowieka i jego życiowy dorobek.

Homilia

1.      Następstwa wojny

Wojna objęła swoim zasięgiem większą część Europy i Azji, północną Afrykę, a także oceany: Atlantyk i Pacyfik. W sumie spośród wszystkich biorących w niej udział narodów zginęło prawie 100 milionów w tym ponad 6 mln /miliona/ polskich obywateli. Nie sposób zliczyć rannych i zaginionych. Samych Polaków dotkniętych represjami, wywózkami, aresztowaniami, zamknięciem w obozach było 10 mln w niemieckiej strefie okupacyjnej i 1,8 mln w strefie okupacyjnej sowieckiej. Zniszczeniu uległy środowiska ludzkiego życia i zabytki o wielkiej wartości historycznej. Miasta i wsie zostały zniszczone i zrównane z ziemią. Rodziny musiały masowo opuszczać ziemię, z którą były od wieków związane. Nigdy przedtem nie było tak wielu ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej, zwłaszcza wśród kobiet i dzieci. Jeszcze poważniejszym skutkiem tej wojny była banalizacja śmierci, nienawiści i przemocy, która przyzwyczaiła ludzi do nieznanych przedtem rozmiarów pogardy dla człowieka i pogwałcenia jego praw. Była szczególnego rodzaju mobilizacją nienawiści, depczącej człowieka i to, co ludzkie w imię zaborczej ideologii.

„Z racjonalnego punktu widzenia przeciwstawianie się hitlerowskim Niemcom ocierało się o szaleństwo" a jednak Polacy się bronili. Być może intuicyjnie zdawali sobie sprawę z tego, co faktycznie zakładał niemiecki Generalny Plan Wschodni: po 20 latach od ukończenia wojny nie będzie państwa polskiego, polskiej kultury ani 80% Polaków

 

Doświadczenia wojny i czasów późniejszych w relacjach naszych narodów wciąż są jeszcze żywe. U wielu ludzi, którzy przeżyli tę wojnę, trwają bolesne wspomnienia o czasach przemocy, bezprawia i bezsilności; wspomnienia utraconych najbliższych członków rodziny, krewnych i przyjaciół oraz utraty ojczyzny. Przeżycia wojny światowej głęboko wryły się w pamięć i serca ludzi i narodów a niektóre rany nie zagoiły się po dziś dzień. Nikt nie odpowie precyzyjnie jak długo trwały dla Polaków skutki owej wojny. Nie był to z pewnością dzień 9 maja 1945 r., kiedy Niemcy kapitulowały w Berlinie. Dowódca podziemnego wojska gen. bryg. Leopold Okulicki wypowiedział wtedy pamiętne słowa: „Polska, według rosyjskiej recepty, nie jest tą Polską, o którą bijemy się szósty rok z Niemcami, dla której popłynęło morze krwi polskiej [...]. Obecne zwycięstwo sowieckie nie kończy wojny [...]. Wojna ta skończyć się może jedynie zwycięstwem słusznej Sprawy". Polityczne skutki tej wojny trwały dla nas Polaków dziesiątki lat, aż do 1989 roku, kiedy to odzyskaliśmy naszą suwerenność. 

U grobu DRAGONA

1.      Dlaczego takie okrucieństwo?. Gdzie był wtedy Bóg? 

Takie pytanie bardzo często pojawiały się i pojawiają dawniej a i dzisiaj. Gdzie był Bóg? Gdzie był gdy odbierano życie ludziom w katowniach sowieckiej NKWD czy tez katowniach gestapo lub też w obozach zagłady i w komorach gazowych? Gdzie był Bóg? Istotnie można takie pytanie zadać ale odpowiedzi będą różne. Jedni będą oskarżać Boga i mówić, że Go nie ma, że ludźmi się nie interesuje, bo jak mówili deiści On stworzył świat, ale nim się nie interesuje, inni powiedzą, że Boga nie ma, ale po głębszym zastanowieniu się powiedzieć trzeba że odpowiedź powinna być nieco inna. Jaka? Bóg był i jest bliżej niż my sami sobie. Bóg jest obok człowieka, więcej jest w człowieku i ta prawda jest aksjomatem, którego nie trzeba udowadniać. On dal swoje prawo zawarte w 10 przykazaniach i wypisał je w naszych sercach. Powiedział wyraźnie ustami swoimi, swoich proroków a także ustami samego Pana Jezusa, że jeżeli człowiek - ikona Boga- będzie ich przestrzegał, to będzie szczęśliwy, ale jeśli odejdzie z drogi Bożych przykazań to będzie nieszczęśliwy. Ludzkość XX wieku z przerażeniem doświadczyła do czego zdolny jest człowiek, gdy odrzuci Boże prawa i nakazy, gdy wygna ze swojego osobistego i społecznego życia Boga. Kiedy ludzie uchylili Boże przykazania, gdy w ich życiu zabrakło Boga jako punktu odniesienia i źródła prawa, wnętrze człowieka opanowały najgorsze instynkty. Wylicza je dzisiejsza liturgia Słowa, katalog grzechów zawartych w Markowej Ewangelii, gdy pisze, że z serca ludzkiego pochodzą: „Złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota” (por. Mk 7, 21-23).

 

Ojciec święty Pius XII - analizując powody, które doprowadziły do tych przerażających nieszczęść - w orędziu radiowym wygłoszonym w wigilię Bożego Narodzenia 1941 roku - mówił: „Gdy bada się przyczyny tych dzisiejszych ruin, wobec których oglądająca je ludzkość staje niepewna, słyszy się nieraz twierdzenie, chrześcijaństwo sprzeniewierzyło się swemu posłannictwu [...]. Nie! Chrześcijaństwo [...] nie sprzeniewierzyło się swemu posłannictwu. To ludzie zbuntowali się przeciw chrześcijaństwu, prawdziwemu i dochowującemu wierności Chrystusowi i Jego nauce [...]. Stworzyli nową religię bez duszy albo też duszę bez religii (Pius XII, Orędzie radiowe wygłoszone w wigilię Bożego Narodzenia 1941 roku, p. 4). Bóg jest bliżej człowieka niż on sam sobie. 

Przy obelisku na miejscu leśniczówki z czasów wojny

3.     Czy człowiek współczesny akceptuje  Boże przykazania?

 

To wszystko, ale czy dzisiaj człowiek chce o tym słuchać, czy chce przyznać Bogu prawo obywatelstwa w swoim życiu, w społeczeństwie w którym dorasta, w którym przeżywa swoje życie? No różnie to jest. Z jednej strony jest w świecie wiele dobra, które się nie afiszuje, ale cicho i powoli rośnie jak to ewangeliczne ziarno gorczycy, są – zwłaszcza w naszym terenie wspaniali rodzice, którzy dają z siebie wszystko, by dobrze wychować swoje dzieci, dla Boga, społeczeństwa i Ojczyzny, jest wspaniała młodzież, która angażuje się w niejedno przedsięwzięcie i czyniąc dobro, które wyda wspaniałe owoce i na ten temat można by wiele mówić. Ale jest i ta druga strona medalu. Jest wiele zła, które się pleni jak złośliwe zielsko na świecie.  To co mówiłem wcześnie przytaczając katalog grzechów. Ileż w ludzkich zachowaniach pychy, głupoty, złośliwości, kradzieży czy też nieczystości. To wszystko niszczy ludzkie zachowania, postawy a i w konsekwencji życie. Ileż trzeba dzisiaj starań, by w życiu w sferze prywatnej a i publicznej uchronić się od tego co nazywa się grzechem, fałszem i złośliwością. Można by ubolewać nad tym ile w życiu politycznym jest fałszu, nieprawości, kłótliwości i po co? Po co i dla kogo? Komu to służy? Czym to będzie skutkować? Ano niczym dobrym. Tak dla przykładu. Rzeczpospolita była niegdyś wielkim państwem liczącym prawie 1 mln km. kw. I co się stało? Z tej wielkiej Rzeczypospolitej nie zostało nic, bo  w wyniku rozbiorów Polska zniknęła na prawie półtora wieku z mapy Europy. I czy to było potrzebne. Znakomity H. Sienkiewicz napisał opowieść o Purpurze. Purpura to wielki statek, który dumnie i majestatycznie płynął po morzach i oceanach. Nikt nie troszczył się o niego. Załoga nie dbała o okręt, a on niszczał bo wiadomo co się dzieje na morzu. Trzeba przecież o wszystko dbać, o takielunek, o stan burt i pokładów. A tam nic. Tylko zabawy i krzyki i sprzeczki i swary i bijatyki. I cóż się stało.  Okręt zaczął powoli tonąć. Jego pasażerowie rzucili się na ratunek, ale nic nie pomogło. Okręt zatonął. Nietrudno wyjaśnić. Okręt zwany ,,Purpurą” to Polska a jego pasażerowie to obywatele  tego kraju. Dlaczego tak się stało? A dlatego, że o Ojczyznę nie dbano. Matka Boża w jednym z objawień prywatnych powiedziała Stracili Ojczyznę z własnej woli. I to prawda. A cóż mówi Pan Jezus do św. S. Faustyny. Polskę szczególnie umiłowałem i jeśli będzie mi wierna to wywyższę ją ponad inne narody. A jaka jest sytuacja dzisiaj – grzech, nieprawość i inne  - Czy Polska jest dzisiaj mocna moralnie. To zależy jak na to popatrzeć. Z jednej strony tak ale z drugiej nie. Mówiłem już o tym, ale trzeba się poważnie nad tym zastanowić i postawić sobie proste pytanie. Jakim jestem człowiekiem? Może z grzechem idę ramie w ramie, może przez własną nieroztropność i prywatę niszczę innych. A może tak jest, że nie zależy mi na własnym dobru i na dobru Ojczyzny której mamy służyć na jakimkolwiek stanowisku się znajdziemy. Czasem szukając tematów zastępczych mówimy o zagrożeniu Ojczyzny ze Wschodu czy z Zachodu, z Północy lub Południa. Tak to prawda, że są zagrożenia, ale o niepodległość trzeba walczyć. Myśmy odzyskali niepodległość po tylu latach niewoli, bo do nas wolność nie przyszła 9 V 1945 r., ale dopiero po 1989 r. choć to temat dyskusyjny.  Tak czy inaczej trzeba o Polskę dbać. 

W miejscu gdzie spotykali się żołnierze AK

1.      Konieczność troski o Ojczyznę.

 

Pamiętajmy też, ukochani siostry i bracia, że wolność i niepodległość, które otrzymaliśmy to niewyobrażalnie wielki dar, za który w naszej trudnej, narodowej historii oddały życie miliony naszych rodaków. Pamiętajmy, że nie jest to dar dany nam raz na zawsze. O wolność i niepodległość trzeba troszczyć się stale, trzeba troszczyć się nieustannie, trzeba o wolność i niepodległość zabiegać i walczyć. I trzeba to czynić każdego dnia. Nie na polach bitew, choć czasem i to jest, niestety konieczne ale przede wszystkim przez wierne wypełnianie naszych codziennych obowiązków. Przez codzienne działanie na tym miejscu, na którym postawił nas nasz Bóg. Trzeba troszczyć się i zabiegać o wolność i niepodległość przez nasze czyny i słowa, które wzmacniać będą kraj, jego bogactwo jego wszechstronny rozwój, ażeby stawał się coraz lepszy, sprawiedliwszy, bezpieczniejszy i piękniejszy. Trzeba troszczyć się i zabiegać przez eliminowanie zła alkoholizmu, oszustw, próżniactwa, często też wiecznych pretensji zgłaszanych przez takich, którzy sądzą, że wszystko im się należy od społeczeństwa. Bez pracy i bez jakiegokolwiek wysiłku z ich strony. Trzeba to wszystko eliminować. Wszyscy jesteśmy dziećmi Ojczyzny, której na imię Polska i wszyscy jesteśmy wezwani do jej odnowy. Odnowy ekonomicznej, odnowy kulturowej, moralnej i religijnej. Prośmy zatem wszechmogącego Boga o dobrą przyszłość, o pomyślność dla naszej Ojczyzny, dla narodu polskiego, dla naszej umiłowanej Najjaśniejszej Rzeczypospolitej. Amen.

Po Mszy Św. wystąpili: pan Mieczysław Wójtowicz, który przedstawiłprzebieg wojny w Korzeniowie /działalność AK/; Głos zabrał wójt Gminy Żyraków pan Marek Rączka. Wystąpiła pani Agnieszka Leska - sołtys. Scenariusz z uczniami przygotowała pani Anna Kołodziej. Całością kierowała pani dyrektor ZSP w Korzeniowie Teresa Jakubiak

Wójt p. Marek Rączka

Pani Agnieszka, obok pani dyrektor Teresa

Kilka zdjęć ze spotkania przy stole

Zegar

Licznik

Liczba wyświetleń strony:
6117

Sonda

Czy zamieszczone treści na stronie parafialnej są dla CIEBIE interesujące: - TAK NIE

tak

nie


Polecamy strony

    Dźwięk

    Brak pliku dźwiękowego

    Święta

    Piątek, Wielki Tydzień
    Rok B, II
    Wielki Piątek Męki Pańskiej

    Wyszukiwanie

    Statystyki

    Brak własnych statystyk